"Od dwóch lat nie jestem premierem. Nie zabiegam o żadne stanowisko. Staram się jak najlepiej wykonywać mandat, który powierzyło mi ponad pół miliona wyborców. Z dnia na dzień jestem coraz bardziej, bezpardonowo atakowana z różnych stron. Czyżbym była zagrożeniem dla tak wielu?" – napisała była premier na Twitterze.
Wcześniej Beata Szydło komentowała przedstawiony w sobotę reportaż dziennikarzy TVN "Naziol, kibol, bandyta" na temat działalności Olgierda L., jednego z przywódców klubu motocyklowego "Bad Company". Do grupy tej mają należeć m.in. recydywiści i neonaziści. Zdaniem dziennikarzy "Superwizjera" oraz policjantów z którymi rozmawiali, grupa może zajmować się wymuszeniami, sutenerstwem i handlem narkotykami. W materiale pokazano Olgierda L. na spotkaniu z politykami Prawa i Sprawiedliwości Beatą Szydło i Antonim Macierewiczem.
Czytaj też:
"Obrzydliwe kłamstwo". Ostra reakcja Szydło po materiale TVN
W poprzednich tygodniach media rozpisywały się m.in. o synu byłej premier ks. Tymoteuszu Szydło oraz wykorzystywaniu rządowych samolotów, w czasie kiedy Szydło była premierem.