– Sąd zdecydował o trzymiesięcznym areszcie dla mężczyzny, któremu postawiono zarzut usiłowania pozbawienia wolności 6-letniej dziewczynki – powiedział portalowi tvp.info rzecznik łódzkiej prokuratury okręgowej Krzysztof Kopania. Podejrzanemu grozi do 5 lat więzienia.
Mężczyzna, który próbował uprowadzić dziewczynkę ma 65 lat i pochodzi z Litwy. Dziewczynka przebywała z matką na dworcu autobusowym, gdy kobieta na chwilę oddaliła się od dziecka, żeby sprawdzić rozkład jazdy, mężczyzna chwycił 6-latkę za rękę i próbował z nią uciec. Matka usłyszała krzyk córki i rzuciła się w pogoń za porywaczem, udało jej się wyrwać dziecko, a sprawca uciekł. Całe zajście zostało uwiecznione na kamerach monitoringu, dzięki czemu policja ustaliła tożsamość mężczyzny. Zatrzymano go trzy tygodnie po zdarzeniu.
Wczoraj usłyszał zarzuty, a dziś sąd zastosował środek zapobiegawczy w postaci aresztowania w obawie przed próbą ukrycia się oskarżonego.
Liwin nie przyznaje się do zarzucanych mu czynów.
Czytaj też:
Zgwałcił i zakatował 3-latka. Sąd zmniejszył mu karęCzytaj też:
Sąd zmniejszył karę dla gwałciciela i zabójcy 3-latka. Jest reakcja premieraCzytaj też:
"Wyborcza" musi sprostować informacje ws. rejestru pedofilów