"Będą dymisje, to jest chyba oczywiste". Brudziński o rozpadzie Zjednoczonej Prawicy

"Będą dymisje, to jest chyba oczywiste". Brudziński o rozpadzie Zjednoczonej Prawicy

Dodano: 
Joachim Brudziński był gościem Krzysztofa Ziemca w radiu RMF FM
Joachim Brudziński był gościem Krzysztofa Ziemca w radiu RMF FM Źródło: RMF FM
– Jeśli koalicja się rozpadnie, a wszystko na to wskazuje, przy tej postawie którą prezentują nasi koalicjanci, będą dymisje oczywiście – tłumaczył w studiu RMF FM europoseł PiS Joachim Brudziński.

Trwa kryzys w koalicji rządzącej. Konflikt między PiS-em a Solidarną Polską wybuchł po głosowaniu ws. noweli ustawy o ochronie zwierząt. Posłowie partii Ziobry zagłosowali "przeciw" tzw. Piątce dla zwierząt, a w piątek padła seria wypowiedzi działaczy zarówno jednej, jaki i drugiej partii z których wynika, że negocjacje koalicyjne zostały zerwane.

W związku z kryzysem w Zjednoczonej Prawicy wczoraj w Krakowie odbyło się spotkanie liderów PiS. O rozmowy, które odbyły się w Krakowie, Joachima Brudzińskiego pytał na antenie radia RMF FM Krzysztof Ziemiec.

– Jak co miesiąc, pan Andrzej Adamczyk i Ryszard Terlecki znani są z otwartego serca i gościnności i przy okazji naszej wizyty na Wawelu, zostaliśmy przez naszych kolegów z Krakowa bardzo miło ugoszczeni – komentował polityk, nie odnosząc się jednak do samych rozmów.

twitter

„Koalicji już nie ma”

Następnie Ziemiec zapytał Brudzińskiego o sytuację w Zjednoczonej Prawicy. – W tej chwili, w skutek decyzji podjętych przez naszych – dzisiaj można powiedzieć byłych koalicjantów – tej koalicji już nie ma – mówił polityk.

– Są zawieszone rozmowy dotyczące rekonstrukcji rządu, są zawieszone rozmowy dotyczące W naszego wspólnego programu, bo trudno przyjąć za rzecz akceptowalną sytuację, w której nasi mniejsi koalicjanci – przy okazji tak ważnych głosowań, jak to, które miało miejsce w ostatni dniach w Sejmie – podejmują decyzję zupełnie w poprzek programu Prawa i Sprawiedliwości – dodał Brudziński.

Brudziński o koalicjantach

– Dzisiaj można powiedzieć z pełną odpowiedzialnością i bez "nadymania się" – a to określenie jak ulał pasuje bardzo do postaw niektórych naszych kolegów z partii dotychczas wchodzących w skład Zjednoczonej Prawicy, którzy podczas kolejnych konferencji prasowych, czasem odnoszę wrażenie, że przypominają mi młodych posłów Ligi Polskich Rodzin, którzy też tak buńczucznie ogłaszali swoją determinację, siłę i gotowość – dodał europoseł.

twitter

Brudziński pytany o których posłach mówi, dodał: „Konkretnie chodzi o tych posłów, którzy niejednokrotnie po raz pierwszy zasiadają w polskim parlamencie, a nabrali przekonania (…) że będą mogli ustawiać największą partię, dzięki, której mają po pierwsze swoje mandaty, w po drugie trzeba to powiedzieć szczerze, czasami na wyrost bardzo wysokie stanowiska państwowe”.

Jak tłumaczył europoseł, „jeżeli nie nastąpi opanowanie i pewnego rodzaju refleksja, to jedyne co im zostanie, to bardzo miłe wspomnienia”. – I będą mogli się nadymać na konferencjach prasowych aż zostaną poddani weryfikacji wyborczej i zobaczymy czy dysponują taką siła, aby z listy własnej partii uzyskają te mandatu, które mają z listy PiS – stwierdził.

Dymisje w rządzie

Brudziński został też zapytany o ewentualne zmiany w rządzie, w tym zmianę na stanowisku ministra rolnictwa. Jan Krzysztof Ardanowski jest bowiem jednym z polityków PiS, którzy zagłosowali przeciwko „Piątce dla zwierząt”.

– W mojej opinii to jest oczywiste że nie (...) on podjął bardzo świadomą decyzję – stwierdził Brudziński, pytany czy Ardanowski nadal powinien być ministrem.

– Głos decydujący należy do premiera Morawieckiego i sama ministra Ardanowskiego. Jako doświadczony polityk on (Ardanowski – red.) podjął taką decyzję, dla mnie niezrozumiałą – dodał europoseł.

Zapytany o ewentualną dymisję Zbigniewa Ziobry ze stanowiska ministra sprawiedliwości, Brudziński stwierdził: „To jest inna sytuacja, bo pan Zbigniew Ziobro jest liderem partii, która w sposób bardzo ostentacyjny pokazała podczas ostatnich głosowania (…) i rozmów, że dąży do rozpadu koalicji i tego konsekwencje będą oczywiście”.

– Jeśli koalicja się rozpadnie, a wszystko na to wskazuje, przy tej postawie którą prezentują nasi koalicjanci, będą dymisje oczywiście – dodał polityk.

Czytaj też:
Najważniejsi politycy PiS na "kolacji" w Krakowie. "Potrzebna jest chwila refleksji"
Czytaj też:
Kaczyński premierem? Wiceminister Wójcik: Ależ oczywiście, jak najbardziej

Źródło: RMF FM
Czytaj także